Od
kanarka dzikiego do pokojowego
Gdy Hiszpanie w 1474 r. przybyli na Wyspy Kanaryjskie zwrócili
uwagę na zachwycający śpiew kanarków. Nie byli jednak
odkrywcami tego ptaka, gdyż - jak się okazało - w domach
tubylców nie rzadko można było spotkać klatki z kanarkami.
Nie wiadomo jednak, czy były to ptaki wyhodowane przez miejscową
ludność czy też wyłapywane dzikie kanarki brane do niewoli. Z każdego rejsu na Wyspy Kanaryjskie marynarze przywozili kanarki do Europy, gdzie ptaki te uchodziły za bardzo cenny podarunek, a później drogi towar. Pierwszymi hodowcami kanarków w Europie byli hiszpańscy mnisi, którzy dzięki systematycznej hodowli i sprzedaży przychówków pomnażali swe dochody. Sprzedając jedynie samce zapewniali sobie przez ponad 100 lat monopol na "produkcje kanarków. Ptaszki cieszyły się powodzeniem nie tylko w Hiszpanii ale również we Włoszech, Francji i Anglii, dokąd je eksportowano. Dzięki swej urodzie i wdzięcznemu śpiewowi zdobywały coraz więcej miłośników. Około 1550 r. We Włoszech pojawiły się pierwsze samice kanarków. Jak doszło do złamania monopolu hiszpańskich mnichów, trudno dzisiaj powiedzieć. Istnieją dwie wersje prawdopodobnego przebiegu wydarzeń. Według pierwszej, Hiszpański statek handlowy płynący z kanarkami na sprzedaż do Livorno rozbił się o skaliste brzegi Elby. Uwolnione samce kanarków skrzyżowały się z południowo-europejskimi samicami kulczykow. Ich potomstwo przeleciało na stały lad do Włoch, gdzie - odłapane - dało początek nowej hodowli kanarków. Według drugiej wersji, nieuczciwy mnich hiszpański za odpowiednio wysokie wynagrodzenie odsprzedał samicę. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że jedna samica w rękach dobrego hodowcy wystarczy, by rozpocząć prawdziwą hodowlę. Niewykluczone też, że samiczka została odsprzedana przez pomyłkę, ponieważ płeć kanarka
niełatwo odróżnić. Potrzeba do tego dużego doświadczenia. W XVI wieku kanarki były już bardzo popularne w krajach śródziemnomorskich. Zaczęły też ,,zdobywać" północne obszary Europy. Jednak we Francji, Holandii i Anglii wciąż stanowiły prawdziwy unikat. Był modnym prezentem wśród dam dworu. Miały często wspaniałe, złote klatki. Dla mniej zamożnych w ogóle były nieosiągalne. Arystokratyczne damy bardziej doceniały wygląd zewnętrzny kanarków
aniżeli ich kształt śpiewaczy. Zadowalały je w zupełności
proste melodyjne trele, które każdy z kanarków potrafił wyśpiewać.
Dlatego poszukiwane były kanarki z "ufryzowanymi" główkami,
z falowanymi piórami. o długich szyjach i silnej posturze. Dzięki
temu powstały takie odmiany, jak: Trębacz Paryski, Norwik,
Garbus Belgijski. We
Włoszech a w szczególności w Tyrolu hodowcy mniejsza wagę
przywiązywali do postury ptaka, bardziej zaś cenili jego
ubarwienie i śpiew. Wraz z rozwojem hodowli te mało wymagające
ptaki szybko trafiały do uboższych domów. W XVIII i XIX wieku
stały się nieodzownymi towarzyszami tyrolskich górników.
Wykorzystywali oni bowiem wyjątkową wrażliwość tych ptaków
na toksyczne gazy ulatniające się w kopalniach. Kanarki początkowo
przynoszone przez górników do kopalni tylko po to, by umilać
im ciężką pracę, uratowały niejedno Judzkie życie. Złe
samopoczucie kanarka było dla górników ostrzeżeniem i
nakazem odwrotu. Gdy
eksploatacja tyrolskich kopalni zaczęła zanikać, górnicy
emigrowali ze swymi rodzinami na północ w poszukiwaniu pracy.
Często znajdowali ją w kopalniach srebra w Górach Harcu. Wraz
górnikami do Niemiec przybyły kanarki. Bardzo szybko znalazły
one wielu miłośników w nowym kraju, w którym rozpoczęto ich
profesjonalną, ukierunkowaną hodowlę. Jej efektem jest
kanarek harceński jeden z najznakomitszych śpiewaków w swej
rodzinie
Kanarek Harceński
Im
efektowniej wyglądały kanarki - harceński już wtedy miał
promieniście żółte upierzenie - tym szybciej rosła ich
popularność. W coraz większej liczbie domów można było
spotkać bądź oryginalnego kanarka "ufryzowanego", bądź
kanarka kolorowego bądź też niepozornego maestro.
Heinz
Schnoor - "Kanarki",
MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1996, str. 8 |