Kilka słów
o hodowli
Profesjonalna hodowla kanarków wymaga ogromnej wiedzy i jest dzisiaj dziedziną, której poświęcono wiele specjalistycznych książek. Jeżeli ktoś z Czytelników ma ambicje rozwinąć profesjonalną hodowlę kanarków barwnych, kształtnych lub śpiewających, powinien zapisać się do Związku Hodowców Kanarków. Będzie miał wówczas możliwość korzystania z fachowej literatury oraz wiedzy i doświadczenia zawodowych hodowców.
Nasza książeczka ma pomóc w hodowli tym, którzy, nie mogąc poświęcić zbyt wiele czasu swemu kanarkowi, zapewnili mu ptasiego partnera, czego naturalną konsekwencją jest przychówek.
Oczywiście, tacy hodowcy amatorzy muszą wiedzieć, że ptasia rodzina potrzebuje więcej miejsca i pożywienia niż pojedynczy osobnik. Warto jednak ponieść pewne koszty dla przyjemności obserwacji zachowań godowych kanarków, ich troski o potomstwo, dorastania młodych, ich pierwszych lotów, śpiewów itd.
Warunki hodowlane
Klatka pary kanarków powinna mieć przynajmniej wymiary: 80 x 60 x 40 cm. Kanarki budują gniazda otwarte, tzn. nie ukryte w budce. Podstawą gniazda może być koszyczek z wikliny lub drutu albo też płaska skrzyneczka z drewna lub plastyku. Można ją zawiesić na zewnątrz lub wewnątrz klatki. Im wyżej będzie usytuowana, tym szybciej zostanie zaakceptowana przez samiczkę.
Okres lęgowy przypada u kanarków na luty lub marzec, kiedy to samiec zaczyna śpiewać. Wcześniej nie należy dopuszczać do zakładania gniazda. Materiałem budowlanym może być szarpią, siano, sierść czy włókna sizalowe.
Podczas gdy samica buduje i przygotowuje gniazdo, samiec wspierają swym radosnym śpiewem. Zdarzają się jednak wyjątkowo natarczywe samce, które nie dają spokoju partnerce, a narzucając się wbrew jej woli, mogą ją nawet zranić. Takiego niecierpliwego samczyka należy przenieść do drugiej klatki, w której pozostanie aż do momentu ukończenia przez samiczkę budowy gniazda.
Okres wysiadywania
Kilka razy w tygodniu samczyk będzie zalecał się do swej partnerki, aż wreszcie w klatce zapanuje cisza, a samiczka zaszyje się w gnieździe. Znak to, że złożyła jaja. Podczas gdy dzikie kanarki rozpoczynają wysiadywanie po złożeniu ostatniego jaja, domowe wysiadują od razu - od złożenia pierwszego. Z tego powodu młode nie wykluwają się jednocześnie, lecz w kolejności złożenia jaj. Najstarsze z pewnością będą najszerzej otwierać dziobki, dlatego większość pożywienia im się trafi. Oznacza to niechybnie śmierć dla młodszych. Aby tego uniknąć, należy zabierać kolejno 3 pierwsze jaja - najlepiej rano między godziną 7 a 9 - i na ich miejsce podkładać jajka sztuczne, które można kupić w sklepie zoologicznym. Prawdziwe jajka owinięte watką umieszczamy w bezpiecznym miejscu. Dopiero gdy samiczka złoży czwarte jajo, zamieniamy z powrotem sztuczne jajka na prawdziwe. W ten oto sposób osiągniemy nasz cel - kanarki wyklują się jednocześnie, co następuje po 13 dniach.
W okresie wysiadywania samiec troskliwie karmi partnerkę, by nie musiała odrywać się od swego ważnego zajęcia. Do nas zaś należy zapewnienie mu odpowiedniego w tym okresie pożywienia. Do codziennego jadłospisu dodajemy specjalną mieszankę przeznaczoną na okres odchowu.
Wychów młodych
Po wykluciu piskląt samiczka jeszcze przez 8 dni nie opuszcza gniazda. Pokarm przez cały czas dostarcza jej troskliwy samiec - teraz ojciec rodziny. Gdy wreszcie samiczka wyjdzie z budki, by samodzielnie się pożywić, należy ostrożnie skontrolować gniazdo i ewentualnie usunąć niezalężone jaja lub martwe pisklęta. Wskazane też jest wyjęcie z klatki wanienki do kąpieli oraz niepodawanie przez kilka dni zieleniny. Może ona bowiem doprowadzić u młodych do biegunki. Od ósmego dnia od wylęgu należy kanarkowi dawać normalny pokarm, tzn. jak najbardziej urozmaicony. Młode mają bowiem ogromne zapotrzebowanie zarówno na witaminy, jak i na sole mineralne.
Kanarki przychodzą na świat nagie, ale już po 14 dniach są opierzone. Karmione w tym okresie przez oboje rodziców rosną bardzo szybko, ale i dużo brudzą. O ile to możliwe, powinniśmy - ze względu na higienę - usuwać z gniazda ich odchody, uważając jednak, by nie niepokoić zanadto ptasiej rodziny.
Drugi lęg
Już po 14 dniach od wyklucia się piskląt powinniśmy powiesić w klatce drugie gniazdo wysłane sianem i szarpią. Samiczka w tym czasie znowu jest gotowa do złożenia jaj. Nie musimy martwić się o los dorastających kanarków, gdyż troskliwie zaopiekuje się nimi ojciec. Nie zapomnijmy również w drugim lęgu o zmianie pierwszych jaj na sztuczne. Jeżeli nie przygotujemy kanarkom nowego gniazda, mogą one wyrzucić odchowywane pisklęta z pierwszego gniazda, by zrobić miejsce dla ich przyszłego rodzeństwa. Niecałkowicie opierzone podrostki będą marzły na podłodze i bezradnie skakały. dopraszając się o pożywienie. Oczywiście, rodzice nie zostawią ich bez opieki, ale nie będą miały już takich samych warunków jak w gnieździe.
Harmonijnie żyjąca para kanarków powinna doskonale dać sobie radę z odchowaniem piskląt z obu lęgów. Może się jednak zdarzyć, że samiec będzie bez przerwy molestował seksualnie partnerkę i nie pozwalał jej na odpowiednie zajmowanie się przychówkiem. Takiego nachalnego "kochanka" musimy na jakiś czas odłączyć od rodziny, by umożliwić samiczce spokojny wychów młodych.
Niektórzy hodowcy łączą samca z różnymi samiczkami tylko na okres zalotów. Wówczas matki same odchowują swe młode. Nie powinny jednak robić tego częściej niż 2 razy w roku, by nie nadwerężyć kondycji i zdrowia.
Pierwsze loty młodych
W wieku ok. 20 dni pisklęta próbują samodzielnie jeść. Im bardziej urozmaicony pokarm zaoferujemy im w tym początkowym okresie, tym mniejsze będziemy mieć kłopoty, gdy kanarki dorosną. Młode ptaki uważnie obserwują swych rodziców przy posiłku i próbują jeść dokładnie to samo. Czasami, mimo że umieją już jeść samodzielnie, są karmione przez matkę lub ojca. W wieku 4 tygodni, kiedy pióra ogonowe młodych mają już ok. 2 cm długości, możemy rozdzielić ptasią rodzinę. Jeśli chcemy zrobić to trochę później, musimy uważnie obserwować, czy samiec nie staje się agresywny w stosunku do dzieci, bowiem w końcu do tego dochodzi.
Po dwóch lęgach usuwamy z klatki oba gniazda, by nie dopuścić do następnego złożenia jaj. Ptasi rodzice muszą odpocząć, tym bardziej że w tym czasie rozpoczyna się pierzenie zarówno u dorosłych, jak i u młodych ptaków.
Pod koniec okresu pierzenia samiec zaczyna śpiewać, w czym po krótkim czasie wtórują mu młode samczyki. Wtedy dopiero wiemy, ile mamy osobników płci męskiej. Śpiew młodych początkowo nie dorównuje popisom ojca, ale po niedługim czasie umiejętności wokalne obu pokoleń są podobne.
Nie zapominajmy o tym, że kanarki są ptakami terytorialnymi, dlatego każdy samiec potrzebuje własnego rewiru. Z tego powodu młode ptaki musimy rozdzielić. Pamiętajmy, aby nie łączyć w pary rodzeństwa. Chów wsobny, czyli kojarzenie osobników blisko ze sobą spokrewnionych, grozi bowiem przychodzeniem na świat ułomnego potomstwa lub nawet zamieraniem zarodków we wczesnym okresie rozwoju.
Często hodowcy amatorzy po pierwszych udanych doświadczeniach z rozrodem swych podopiecznych, zwłaszcza gdy pisklęta wyrastają na ptaki o barwach innych niż rodzicielskie lub mają nieoczekiwane cechy zewnętrzne, np. czub na główce, stają się wielkimi miłośnikami hodowli kanarków. Nic dziwnego, że z niecierpliwością oczekują następnego przychówku, licząc na wiele miłych niespodzianek.
Heinz
Schnoor - "Kanarki",
MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1996, str. 36 |